Wychowanie córki – jak wygrać pierwsze lata w szkole?

11 kwietnia o godzinie 17.30 w auli Szkoły Podstawowej dla Chłopców „KUŹNICA” odbył sie wykład „Wychowanie córki – jak wygrać pierwsze lata w szkole?”. Prowadziła go Pani Agnieszka Jackowska – etyk, pedagog, mama sześciu córek, Prezes Stowarzyszenia „Edukacja i Media”.

Swój referat rozpoczęła od uporządkowania pojęć, przede wszystkim zagadnienia płci. Odwołując sie do nauczania Jana Pawła II, zwróciła uwagę, że jesteśmy „równi, ale różni”, „mamy tę samą godność, ale różne zadania”. Podkreśliła, że edukacja zróżnicowana pozwala dobrze realizować właśnie owe zadania związane z płcią. Jackowska wiele razy odwoływała się do osobistego doświadczenia, najcenniejszą rada jaką chciała dać, to ta, aby miłość małżeńską zawsze stawiać na pierwszym miejscu. To właśnie jedność między żoną i mężem pozwala córkom zdrowo wzrastać, a także stanowi podstawę dobrych relacji z rodzicami. Etyk zwracała również uwagę, aby córkom pokazywać zawsze perspektywę nadprzyrodzoną, aby kierowały się nie tylko własnymi potrzebami, ale także pytały siebie: „czy coś jest dla mnie dobre w kontekście mojej świętości”. Ostrzegała również, by chronić dzieci przed nadmiarem gadżetów, uczyć dziewczynki wstydliwości, a przede wszystkim z nimi rozmawiać.

W czasie wykładu skierowała do rodziców całą serię pytań:

• Czy pamiętam o konieczności rozmawiania z córką na tematy ciekawe dla niej i nie tylko dotyczące „spraw bieżących”? (jeżeli nie to teraz zaplanuj taki czas…)
• Czy umiem odróżnić potrzebę zaprzyjaźnienia się z własnym dzieckiem w odróżnieniu od „staniem się jego kumplem”?
• Czy codziennie na nowo przez konkretne „małe rzeczy” buduję moja relację małżeńską, a tym samym wpływam na „piękną pogodę” w naszej rodzinie?
• Czy nie ulegam pokusie kupowania miłości moich dzieci przez niepotrzebne zakupy, nadmiar nowych ubrań, przedmiotów, elektroniki, bibelotów itp.?
• Czy jako rodzic oglądam programy telewizyjne, filmy, czytam książki, które niepotrzebnie powodują we mnie niepokój emocjonalny i moralny?
• Czy interesuję się tym co czyta, ogląda, czego słucha moja córka, czy czasami rozmawiam z nią o tym w tonie szukania prawdy o świecie a nie moralizatorstwa?
• Czy pogłębiam swoją wiedzę o aktualnych wydarzeniach dotyczących proponowanych powszechnie tendencji, prądów ideowych, mody, sposobu zabawy, spędzania wolnego czasu; Czy mam odwagę wyrazić swoje zdanie i „iść pod prąd „jeżeli widzę rozdźwięk we własnym sumieniu i nie zgadzam się z pewnymi trendami ?
• Czy poprzez swój stosunek, sposób rozmowy, dbanie o siebie mogę być zachęcającym wzorem dla moich dzieci, które kiedyś założą rodzinę?
• Czy oprócz starania, się by dawać dobry przykład swoją postawą i reakcjami, okazywaniem ciepła, wyprzedzam w rozmowach tematy dotyczące sfer dojrzewania w dziedzinie płciowości, dobrych relacji z płcią odmienną, opowiedzeniu dziecku o prawdziwej przyjaźni, miłości, dawaniu siebie innym ?
• Czy czasami komentuję piękne , dobre postawy ludzi w życiu rodzinnym, czy zabiegam o dobre filmy, książki, artykuły, które pokazują takie postawy?
• Czy modlę się za moje dzieci ,żeby wyrosły na mądrych, silnych i dobrych ludzi i żeby odkryły w życiu swoje powołanie?
 

Po wykładzie rodzice mogli zadawać pytania.

 

Tekst: Monika Moryń

Zdjęcia: Katarzyna Dyllus
 

"Mój codzienny psalm" – Teatr "Korez" 02.04.2014r

Dnia 02.04.2014r teatr „Korez” w Katowicach był miejscem wyjątkowego wydarzenia – spektaklu pt. „Mój codzienny psalm”, wystawionego przez młodziutkie aktorki – uczennice I-szej i II-giej klasy Szkoły Podstawowej dla Dziewcząt „Płomień”.

W godzinie rozpoczęcia sala szczelnie wypełniona odświętnie ubranymi rodzicami, dziadkami i zaproszonymi na tę okazję gośćmi witała gromką owacją 27 aktorek wstępujących na deski sceny.

Zgasło światło i zaczęło się.

Konwencja spektaklu odbiegająca od tradycyjnie pojmowanego teatrzyku szkolnego, wprowadzała widza na drogę niemal duchowej przemiany – od „szybko, szybko… ” i „… nigdy nie ma czasu…” poprzez „… a ja chcę przez kałużę godzinę albo dłużej…” kończąc na przepięknie wyśpiewanych na bis słowach „… me życie to jest cud…”. Drugim bisem – niespodzianką, była brawurowo wykonana na gitarach przez kilka uczennic „Deszczowa piosenka”. Całość zakończyła długa owacja widowni na stojąco, podziękowania, kwiaty i łzy wzruszenia.

Ten wielki dzień był owocem ponad półrocznej, ciężkiej i wytrwałej pracy dziewczynek na zajęciach teatralnych, które prowadzone są przez Jadwigę Basińską i Aleksandrę Gros. Obie Panie są zarówno autorkami scenariusza jak i reżyserkami spektaklu. Choreografia to również dzieło w/w osób, a także stale współpracujęcej ze szkołą nauczycielki tańca.

Rozmachu przedsięwzięcia dopełniał akompaniament muzyczny znakomitych muzyków: Jacka Grosa – skrzypce, instrumenty klawiszowe, aranżacja; Adam Szewczyk – gitara; Tomasz Drozdek – perkusja. Muzycy towarzyszyli dziewczynkom także na próbach.

Pomysł kostiumów oraz ich realizacja to dzieło pełnych poświęcenia, bardzo kreatywnych mam naszych dziewczynek. Nieustanne czuwanie na próbach nad dziewczynkami, ich garderobą, logistyką wielu wielu spraw to także zasługa pełnych poświęcenia rodziców.

Emocje i głębia przekazu spektaklu na długo pozostaną w naszej pamięci.

 

Tekst: Katarzyna Jośko

Zdjęcia: Rafał Jośko

Szachy – zajęcia dodatkowe

Po skończonych zajęciach obowiązkowych nasze uczennice mogą uczestniczyć w szerokim wachlarzu zajęć dodatkowych. Jedne z nich to nauka gry w szachy. Zajęcia są prowadzone przez Panią Katarzynę Krajewską-Gajdzik z Polskiego Związku Szachowego. Pod Jej fachowym okiem dziewczynki zapoznają się z historią, odmianami i zasadami tej „królewskiej gry” oraz prowadzą fascynujące rozgrywki. Ta znana od wielu wieków gra sprzyja wszechstronnemu rozwojowi każdego dziecka – rozwija pamięć i umiejętność abstrakcyjnego i logicznego myślenia, uczy odwagi i odpowiedzialności za własne decyzje. Szachy uczą też pokory (bo nie każda decyzja okazuje się być słuszną), cierpliwości, wytrwałości, szacunku do przeciwnika i do samej siebie. Owoce widać już we wczesnej edukacji dziecka, a objawia się to umiejętnością koncentracji nad zagadnieniem, łatwością zapamiętania szczegółu oraz większą szybkością w dotarciu do prawidłowego rozwiązania problemu. Dziewczęta w wieku 6 do 12 lat są nadzwyczaj podatne na przyswajanie wiedzy z każdej dziedziny i robią to bardzo chętnie, dlatego też propozycja gry w szachy jest dla nich bardzo wartościowa.

W/g badań Polskiego Związku Szachowego z roku 2012/2013 86% dziewczynek, które grają w szachy po 12 roku życia zdobywa szczególne osiągnięcia w różnych dziedzinach swoich zainteresowań. Dlatego warto, aby szczególnie dziewczynki, dostały od każdego rodzica czy też w danej placówce oświaty możliwość zapoznania się z grą w szachy, gdyż jest to ogromna inwestycja w umysł i rozwój dziecka.