Na dworze Hochbergów

  Wykorzystując przepiekną jesienną pogodę klasa V i VI wybrała się w środę na wycieczkę do Pszczyny. Celem wyprawy była lekcja historii w pałacu pszczyńskim. W czasie zwiedzania rezydencji księżnej Daisy, nasze uczennice dowiedziały się jak wyglądało życie na dworze na przełomie XIX i XX wieku. Marszałek dworu, ochmistrz, kredensarz, westybul czy buduar, to tylko niektóre pojęcia poznane w trakcie zwiedzania zamku. Po ciekawej lekcji dziewczęta udały się do parku na piknik, podczas którego podziwiały złotą polską jesień. Wyprawę zwieńczyła wizyta w muzeum prasy śląskiej, w którym miały okazje prześledzić historię drukarstwa w naszym regionie. Szóstoklasistki wytrwale wszystko notowały i uwiecznialy na licznych fotografiach – wyjazd ten był dla nich okazją do zmierzenia się z trudną sztuką reportażu. Efekty poznamy już niebawem!

Angielski na najwyższym poziomie

Na lekcjach języka angielskiego uczennice Płomienia intensywnie przygotowują się do egzaminów Cambridge, które przeprowadzi w naszej szkole w czerwcu Centrum Egzaminacyjne z Gliwic. Dziewczynki z klas 3-6 chętne do przypieczętowania swych sukcesów językowych będą mogły sprawdzić się na jednym z trzech poziomów – Starters, Movers i Flyers (wewnętrzne egzaminy próbne przeprowadzone w kwietniu pomogą w podjęciu decyzji). W czasie codziennych zajęć i konwersacji z native speakerem ćwiczymy umiejętności czytania, pisania, mówienia oraz słuchania, przydatne zarówno na testach jak i na ulicach Londynu. Dużą wagę przywiązujemy również do ortografii oraz umiejętności literowania słów – nigdy nie wiadomo, kiedy zostaniemy poproszeni o przeliterowanie naszych pięknych, długich, szeleszczących, brzęczących, chrzęszczących i chroboczących nazwisk za granicą 🙂

Jesienny wolontariat

Uczennice klasy V już po raz kolejny odwiedziły oddział opiekuńczy dla osób starszych przy szpitalu na Murckach. Tym razem tematem warsztatów była jesień. Dziewczynki przedstawiły krótki repertuar, który same przygotowały, a następnie razem z pacjentami tworzyły jesienne pejzaże. Wizyta naszych uczennic wniosła wiele radości i wzruszenia. Pacjenci z zaangażowaniem i uśmiechem na twarzy uczestniczyli we wspólnej zabawie. Nasze uczennice wspaniale odnalazły sie jako ekspertki i z wielką cierpliwością i szacunkiem pomagały przy tworzeniu wcale nie łatwych prac plastycznych. Róznica pokoleń nie była przeszkodą w nawiązywaniu relacji. To nie ostatnia nasza wizyta w tym pełnym ciepła miejscu.

Wielki wykop, czyli oko w oko ze stonogą

 Szóstoklasistki z zapałem rozkopały ziemię w okolicy szkoły. Ich wysiłek zaowocował wykonaniem profesjonalnego profilu glebowego jak również wzmocnieniem mięśni kończyn górnych. W pocie czoła dziewczynki dotarły aż do skały macierzystej, czyli piaskowca i przebadały odczyn gleby.
Podczas pracy udało się złapać i zaobserwować wiele drobnych zwierząt – dżdżownic, kowali, wijów i całe mnóstwo stonóg, które, jak się okazało, mają po przeliczeniu tylko czternaście nóg. Zajęcia przyniosły nam wszystkim wiele radości.

Z kolei piątoklasistki poznawały na zajęciach przyrodniczych mszaki i paprotniki. Podczas wycieczki bez saperki wykopały podziemne kłącza paproci (jak się okazało, o wiele większe niż na ilustracjach w podręczniku). Udało im się zbadać tworzące się torfowisko, zebrały bardzo ciekawe próbki mchów, wraz z żyjącymi tam roztoczami, które szósta klasa mogła podziwiać biegające pod mikroskopem. Nawet deszcz i chłód nie były w stanie ostudzić wielkiej pasji odkrywania.

Tu mówimy tylko po angielsku!

 W związku z tym, że duży budynek daje duże możliwości, nasze uczennice zyskały w tym roku szczególne miejsce do nauki – conversation room, w którym w przyjaznej atmosferze odbywają się konwersacje z naszą native speaker, Miss Margaret. To właśnie tam dziewczynki nabywają umiejętność płynnego i swobodnego wyrażania swoich myśli w języku angielskim. Wierzymy, że wpłynie to znacząco na ich pewność siebie w tym zakresie.