W poniedziałek klasa VI wybrała się do Muzeum Organów Śląskich, mieszczącego się w katowickiej Akademii Muzycznej. Dzięki naszemu przewodnikowi – panu Stanisławowi Pielczykowi – dziewczynki mogły poznać nie tylko fizyczne cechy tego najbogatszego z instrumentów, ale także dziedzictwo kulturowe naszego regionu, którego częścią – zwykle niezauważalną – są właśnie śląskie organy. Za każdym bowiem instrumentem kryje się niepowtarzalna historia ludzi, którzy dany instrument tworzyli, finansowali, remontowali, a czasem pozwalali mu odejść w zapomnienie. Miałyśmy możliwość dowiedzieć się, jak powstaje dźwięk, kim był kalikant, jak działa miech, dlaczego organami interesują się studenci politechniki i co wspólnego mają ze sobą miechunka i fisharmonia. Twórcą tego szczególnego miejsca jest prof. Julian Gembalski – organista, który dzięki swej pasji i marzeniu o powstaniu Muzeum, a także z szacunku do tych wyjątkowych instrumentów, wiele z nich ocalił od zniszczenia i zapomnienia. Spotkanie zakończyło się wysłuchaniem krótkiej improwizacji pana Stanisława, który pożegnał nas cenną radą, abyśmy nigdy nie przestały marzyć, nawet wtedy, gdy nasze marzenia wydają się nieosiągalne.