Ostatnia biologia w klasie szóstej była pełna niespodzianek. Po pierwsze przybył Kuba, po drugie przyniósł ze sobą żółwia greckiego, po drugie miał jeszcze ze sobą gekona orzęsionego, a po trzecie w pudełku czekała na swoje pięć minut najprawdziwsza na świecie agama brodata! Dziewczyny na biologii zakończyły właśnie cykl lekcji poświęconych płazom i gadom, a odwiedziny przez zwierzęta do ostatnich chwil były utrzymane w tajemnicy.   Kuba Piworowicz opowiedział szóstoklaistskom o wymaganiach życiowych swoich pupili, zdradził tez kilka sekretów ze  świata zwierząt, a potem cierpliwie wędrował ze zwierzakami od ławki do ławki, tak, że każda uczennica mogła wziąć na rękę każde zwierzę. Oj, emocji było dużo!:)